Ministerstwo Infrastruktury niespodziewanie wycofało się z naboru na pełnomocnika ds. rozwoju ruchu rowerowego. Choć jeszcze niedawno ogłaszało plany wsparcia polityki rowerowej na szczeblu centralnym, dziś rezygnuje – i to bez podania przyczyny.
Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło 29 września, że
rezygnuje z naboru na stanowisko Pełnomocnika ds. Rozwoju Ruchu Rowerowego. To właśnie ta decyzja, podjęta na podstawie zapisu w ogłoszeniu pozwalającego zakończyć procedurę bez podania przyczyny, przesądza o zamknięciu całego postępowania jeszcze zanim faktycznie się rozpoczęło.
Na czym polegał nabórPo zarządzeniu ministra z czerwca 2024 r., które ustanowiło funkcję Pełnomocnika ds. Rozwoju Ruchu Rowerowego, resort ogłosił nabór na osobę mającą tę rolę pełnić. Wybrany kandydat miał przez 12 miesięcy, na podstawie umowy cywilnoprawnej, wspierać ministerstwo w działaniach na rzecz rozwoju i promocji ruchu rowerowego. Do jego zadań przewidziano m.in. opiniowanie i koordynację działań strategicznych, wsparcie w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego czy promocję polityki rowerowej.
Warunki udziału obejmowały m.in. wyższe wykształcenie, znajomość języka angielskiego co najmniej na poziomie B2, doświadczenie w realizacji działań na rzecz ruchu rowerowego – w tym przynajmniej jedno zrealizowane dla administracji publicznej – oraz brak karalności. Ocena ofert miała się opierać w 40 proc. na cenie, a w 60 proc. na kompetencjach sprawdzanych podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Termin składania zgłoszeń wyznaczono na 24 lipca 2025 r.
Brak uzasadnienia i otwarte pytaniaZ dniem 29 września tego roku Ministerstwo skorzystało z klauzuli (pkt 7.8. ogłoszenia), która umożliwiała rezygnację z postępowania w dowolnym momencie. Resort nie podał powodów decyzji, co pozostawia sprawę bez wyjaśnienia. Oficjalnie powodem jest więc wyłącznie decyzja formalna. Nie wiadomo również, jak przedstawiał się profil kandydatów na to stanowisko oraz ile osób faktycznie złożyło w naborze papiery.
To oznacza, że mimo wcześniejszych zapowiedzi i wydanego zarządzenia o powołaniu pełnomocnika, w resorcie wciąż brakuje osoby, która koordynowałaby politykę rowerową na poziomie centralnym. W sytuacji, gdy wiele miast i regionów intensywnie rozwija infrastrukturę rowerową i wpisuje ją w strategie zrównoważonej mobilności, rezygnacja ministerstwa może być odbierana jako brak konsekwencji i sygnał osłabienia priorytetu, jakim miał być rozwój ruchu rowerowego.